Inspektorzy drogowi zauważyli mężczyznę na drodze krajowej nr 8. Najpierw zignorował on oznakowany pojazd ITD. Potem wyprzedził kolejne 30 aut, które ruszały z miejsca, gdzie wcześniej wydarzył się wypadek. Wykonując ten niebezpieczny manewr kilkukrotnie przekroczył linię ciągłą, wyprzedzał na przejściu i na skrzyżowaniu. Jechał też zdecydowanie za szybko.
PRZECZYTAJ TEŻ: Pirat drogowy staranował 7 samochodów
Miał pecha. Nie zauważył obserwującego go radiowozu. Swoje zachowanie na drodze tłumaczył tym, że się spieszył. Na inspektorów jego argumenty nie podziałały i za brawurę słono zapłacił. Dostał 26 punktów karnych, 900 zł mandatu i tym samym stracił prawo jazdy.