Struzik robi długi i... trwoni pieniądze na głupoty

2009-05-08 7:00

Ten człowiek nie zna umiaru! Bierze pół miliarda złotych kredytu na pokrycie dziur w budżecie, a z drugiej strony hojną ręką wydaje pieniądze na głupoty.

Marszałek Adam Struzik (52 l.) powinien zatroszczyć się o deficyt w budżecie województwa mazowieckiego. By sobie z tą dziurą poradzić, musi wziąć pół miliarda złotych kredytu. Wydawałoby się, że robiąc takie długi, warto byłoby ograniczyć wydatki. Ale marszałek ani myśli oszczędzać! O nie. Wciąż rozpisuje kolejne przetargi, żeby zrealizować swoje fanaberie. Zamówił do urzędu kilkaset sztuk ekskluzywnej skórzanej galanterii oraz sfinansuje zagraniczne podróże służbowe dla swoich urzędników. Ale to nie koniec. Ostatnio zakupił również nowoczesne meble kuchenne i biurowe do urzędu za 244 tysiące złotych i ekskluzywny minivan za 109 tysięcy zł. Czy tak zachowuje się dobry gospodarz? Na pewno nie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki