Super Historia. Generał Augusto Pinochet - zbawca czy kat Chile?

2014-06-30 18:37

Generał Augusto Pinochet, który jako jeden z niewielu dyktatorów sam oddał władzę, do dziś budzi skrajne emocje. Dla jednych był wybitnym przywódcą, który obronił Chile przed komunizmem, dla innych okrutnym zbrodniarzem

Po ukończeniu szkół wojskowych młody absolwent zrobił w armii szybką karierę. W wieku 37 lat był już generałem. Gdy w 1970 roku prezydentem Chile został socjalista Salvador Allende, mianował powszechnie szanowanego Pinocheta naczelnym dowódcą sił zbrojnych.

Zamiast stadionu obóz koncentracyjny

Nowy dowódca zaledwie po 19 dniach od nominacji dokonał zamachu stanu. Lotnictwo zbombardowało prezydencki pałac La Moneda w Santiago, stolicy Chile, na ulicach pojawiły się czołgi, toczyła się krwawa bitwa. W płonącym pałacu 11 września 1973 roku prezydent Allende popełnił samobójstwo. To był początek wojskowej dyktatury pod wodzą Pinocheta. Rozpoczęła się likwidacja wszystkich podejrzewanych o lewicowe poglądy. Stadion w Santiago zamieniono na obóz koncentracyjny, przez który przeszły tysiące osób. Bilans krwawej dyktatury Pinocheta to ponad 40 tysięcy torturowanych Chilijczyków oraz śmierć ponad 3 tys. osób. W całym kraju było kilkaset katowni ukrytych w koszarach wojskowych i policyjnych. Tam więźniów bito, rażono prądem, ogłuszano i oślepiano, odurzano, podtapiano, pozbawiano snu. Kobiety były brutalnie gwałcone, niekiedy z użyciem zwierząt. Torturowano też dzieci. Pozorowano egzekucje, rodzinom kazano patrzeć na cierpienia bliskich.

Idol prawicy

W 1974 roku Pinochet ogłosił się prezydentem. Zdelegalizował partie polityczne i powołał tajną policję DINA, ścigającą przeciwników. Jednocześnie wprowadził radykalne reformy ekonomiczne, co sprawiło, że chilijska gospodarka bardzo dobrze się rozwijała.

W 1989 roku generał zrezygnował ze startu w wyborach prezydenckich, ale pozostał szefem sił zbrojnych. Przeszedł na emeryturę w 1998 roku jako dożywotni senator.

Gdy przebywał na leczeniu w Londynie, został zatrzymany za zbrodnie przeciw ludzkości. Tam został zamknięty w areszcie domowym, miał jednak poparcie części europejskiej prawicy. Odwiedzili go m.in. polscy politycy Marek Jurek i Michał Kamiński, po jego stronie opowiedziała się też premier Margaret Thatcher.

Ze względu na zły stan zdrowia Pinochet w 2000 roku wrócił do Chile. Nigdy nie został osadzony w więzieniu. Zmarł w wieku 91 lat w szpitalu wojskowym.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki