„Syn marnotrawny” powróci w chwale? do artykułu

i

Autor: Materiały prasowe

Australian Open

„Syn marnotrawny” powróci w chwale?

2023-01-16 0:05 Materiał sponsorowany

Nie ma najmniejszych wątpliwości, że zdecydowaną faworytką żeńskiego Australian Open będzie Iga Świątek. W zestawieniu przygotowanym przez TOTALbet – dotyczącym szans na końcowy triumf – Polka zdeklasowała rywalki. Nieco inaczej przedstawia się natomiast sytuacja w męskim turnieju, gdzie chętnych do zgarnięcia wielkoszlemowego triumfu jest zdecydowanie więcej. Choć jest przynajmniej kilku tenisistów, którzy mają chrapkę na końcowy triumf, wg bukmachera jeden z nich ma na to większe szanse niż pozostali. O kogo chodzi? Przekonacie się, czytając poniższy artykuł.

Ranking ATP zdaje się pokazywać, że rywalizacja wśród panów jest zdecydowanie bardziej wyrównana niż ma to miejsce w przypadku pań, gdzie liderująca Iga Świątek ma niemal dwa razy więcej punktów niż druga w zestawieniu Ons Jabeur. Na koniec 2022 roku pierwsze miejsce zajmował Hiszpan Carlos Alcaraz, który o nieco ponad 1000 punktów wyprzedzał swojego rodaka – Rafaela Nadala. To zresztą ci zawodnicy rozdzielili między siebie trzy z czterech Wielkoszlemowych skalpów z ubiegłego roku. Do starszego z nich należała pierwsza część sezonu, Nadal zwyciężył bowiem zarówno w Australian Open, jak i na kortach Rolanda Garrosa. W finale na australijskich kortach po pasjonującym, trwającym blisko 5,5 godziny starciu pokonał w pięciu setach Daniła Miedwiediewa. W Paryżu także nie miał sobie równych, bez większych problemów ogrywając w decydującym pojedynku Caspera Ruuda w trzech partiach. Rewelacyjny 19-latek okazał się natomiast najlepszy podczas ostatniego w minionym sezonie turnieju Wielkiego Szlema – US Open, w czterech setach pokonując w finale… Caspera Ruuda. Niestety, z powodu kontuzji Alcaraza nie zobaczymy na australijskich kortach. Wg TOTALbet Rafa Nadal ma jednak szansę obronić tytuł wywalczony przed rokiem. Faworytem wg bukmachera będzie jednak kto inny…

Novak Djokovic.  Serbski tenisista z powodu braku szczepienia na COVID-19 nie mógł przed rokiem zagrać w Australian Open. Teraz sytuacja uległa jednak zmianie, a jeden z najlepszych zawodników na świecie ma ogromną chrapkę na odzyskanie tytułu, który w przeszłości zdobywał aż dziewięciokrotnie! 35-latek miniony rok zakończył na piątym miejscu w rankingu ATP, co z pewnością nie może być dla niego zadowalającym wynikiem. Swoją klasę udowodnił jednak podczas kończącego sezonu turnieju ATP Finals w Turynie. Komplet zwycięstw w grupie, a następnie wygrane z Taylorem Fritzem w półfinale oraz Casperem Ruudem w finale sprawiły, że mógł cieszyć się z końcowego triumfu. „Djoko” dobrą formę potwierdził zresztą także w ostatnich dniach w Adelajdzie, wygrywając cały turniej i tracąc zaledwie jednego seta w pięciu meczach. Nic więc dziwnego, że to w Serbie eksperci z TOTALbet upatrują dość wyraźnego faworyta podczas rywalizacji w Australian Open. Kurs na końcowe zwycięstwo Djokovicia bukmacher ustalił na poziomie 1.82. Kolejne miejsca w tym zestawieniu zajmują Rosjanin Danił Miedwiediew (5.40), Hiszpan Rafael Nadal (11.00) oraz przedstawiciel gospodarzy – Nick Kyrgios (13.00). Czy Djokovic zdoła sięgnąć po swój 22. tytuł Wielkoszlemowy? Choć bukmacherzy z TOTALbet nie mają większych wątpliwości, z pewnością jest wielu tenisistów, którzy zechcą pokrzyżować mu plany. Jedno jest pewne – będziemy świadkami wspaniałego turnieju!

„Syn marnotrawny” powróci w chwale?

i

Autor: Materiały prasowe

Pełna oferta dotycząca meczów rozgrywanych podczas Australian Open dostępna jest NA STRONIE TOTALBET

Kursy mogą ulec zmianie.

TOTALbet jest legalną, polską firmą bukmacherską. Na rynku wyróżnia ją jakość zgodna z zachodnimi standardami oraz niezwykle atrakcyjny i szeroki zakres zakładów. TOTALbet wspiera polski sport, będąc sponsorem m.in. Warty Poznań czy Aluronu CMC Warta Zawiercie.

Partnerem materiału jest TOTALBET

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki