Tanecznym krokiem do Europy

2007-08-31 18:01

Katarzynie Cichopek (24 l.) taniec przyniósł nowy wizerunek, niezwykłą popularność i miłość.

Przede wszystkim czuję się Katarzyną Cichopek, po prostu sobą. Trudno powiedzieć, jak potoczy się moje życie, ale myślę, że to się nie zmieni - mówi- ła w jednym z wywiadów po zwycięstwie w "Tańcu z gwiazdami".

W siódmym niebie

To właśnie taniec pozwolił jej odzyskać własne imię i nazwisko. Bo dla widzów była po prostu... Kingą. Mówili tak o niej, używając imienia bohaterki, którą grała i gra w serialowym hicie "M jak miłość". Ale Cichopek nie cierpiała z tego powodu. Zawsze podkreśla, że niewiele wydarzyłoby się w jej życiu, gdyby nie wsiadła do pociągu "M jak miłość".

- Dzięki niemu wysiadałam na różnych fajnych przystankach, m. in. "Taniec z gwiazdami" - mówiła, używając barwnej przenośni.

Dzięki niemu zyskała tytuł jednej z najseksowniejszych kobiet polskiego show-biznesu, ale i szczęście w życiu prywatnym. Tancerz z telewizyjnego show "Taniec z gwiazdami", Marcin Hakiel (25 l.), został jej partnerem życiowym.

Kasia przyznaje, że taniec zawsze był jej pasją. Najczęściej tańczyła na weselach z... tatą.

- Mama bywała zła, że zabieram jej partnera, a ja żałowałam, że żaden chłopak w moim wieku nie potrafi tańczyć w parze - wspominała. - Gdy ćwiczyłam do "Tańca z gwiazdami", po całym dniu tańca czułam się jak w siódmym niebie.

Ćwiczenia to podstawa

Taniec dla Kasi to także biznes. Z Marcinem otworzyli szkołę tańca, która cieszy się powodzeniem. Katarzyna uważa, że popularność szkoły to głównie zasługa Marcina, jest przecież wybitnym tancerzem, ale część uczniów bez wątpienia przyciąga znana twarz aktorki. Kasia i Marcin często też dostają propozycje, by występem uświetniali imprezy.

Ostatnio dali taneczny popis na bankiecie z okazji jesiennej ramówki TVP 1.

Buty z Londynu

Na podobny liczą ich wielbiciele, gdy 1 września zasiądą przed telewizorami, by obejrzeć "Taneczny konkurs Eurowizji". Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel będą na nim reprezentować Polskę.

Po raz pierwszy w historii, nie tylko polskiej telewizji, na oczach widzów z różnych krajów zmierzy się szesnaście europejskich par tanecznych. Osiem z nich składać się będzie z profesjonalnych tancerzy, drugą ósemkę stanowić będą pary mieszane, czyli gwiazda z profesjonalnym tancerzem.

- Dla nas jest to przede wszystkim dobra zabawa i możliwość pokazania się w Europie - mówi Cichopek. - Ćwiczymy po sześć godzin dziennie. Mamy opracowany naprawdę ciekawy układ.

Aby nic nie zawiodło, Kasia zatańczy w butach sprowadzonych specjalnie dla niej z Londynu.

- Mam nadzieję, że zarówno my, jak i widzowie będą się dobrze bawić - mówi z uśmiechem Kasia. Trzymamy kciuki!

Nie przegap!

Sobota 21.00, 21.50, 22.45
TVP 2 Taneczny konkurs Eurowizji 2007

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki