"To skok na kasę" - prezes BCC o zmianie emerytur

2013-09-06 11:52

- To skok na kasę, rozwalający bezpieczeństwo emerytalne obywateli, szkodliwy dla państwa polskiego - tak rządowe propozycje w sprawie reformy OFE ocenił w "TVN24" Marek Goliszewski, prezes Business Centre Club.

Zdaniem Marka Goliszewskiego, "kasa państwa jest pusta, mamy długi, więc trzeba skądś wziąć pieniądze".

- Realne pieniądze są w OFE. W ZUS-ie są wirtualne, tam nie ma pieniędzy. (...) Skok na kasę szkodliwy dla polskiej gospodarki, ale i dla polskiego państwa. Obywatele i tak mają już małe zaufanie do państwa, przestają mieć zaufanie do instytucji państwowych i wyjeżdżają z naszego kraju. To jest bardzo poważny problem - powiedział szef BCC w "TVN24".

>>> Polacy drżą o emerytury! Czy emerytury będą niższe? Jakie zmiany wprowadzi rząd Tuska?

Z tego, co powiedział Donald Tusk o propozycji zmian w systemie emerytalnym, wynika, że część obligacyjna zasobów OFE zostanie przeniesiona do ZUS-u. Przyszli emeryci będą mieć wybór, czy chcą oszczędzać w funduszach, czy też z tego rezygnują. Obywatele będą mogli dokonywać wyboru, czy chcą, by ich składki emerytalne trafiały do ZUS-u, czy do OFE. Do OFE wpływałaby składka w wysokości 2,92 procenta.

 

 

Zdaniem Goliszewskiego, "kasa państwa jest pusta, mamy długi, więc trzeba skądś wziąć pieniądze". - Realne pieniądze są w OFE. W ZUS-ie są wirtualne, tam nie ma pieniędzy - ocenił szef BCC.
I dodał: - Skok na kasę szkodliwy dla polskiej gospodarki, ale i dla polskiego państwa. Obywatele i tak mają już małe zaufanie do państwa, przestają mieć zaufanie do instytucji państwowych i wyjeżdżają z naszego kraju. To jest bardzo poważny problem - podkreślił Goliszewski.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki