Koncern Toyoty wytwarzający najwięcej silników samochodowych na świecie nie zamierza bawić się dalej w F1, zabiera zabawki i odchodzi. A te "zabawki" to budżet wart 400 mln dolarów. Inne firmy samochodowe pomrukują, że... one też.
Toyota mówi: nie!
2008-10-24
4:00
Jeśli w Formule 1 wprowadzona zostanie unifikacja i wszystkie teamy będą używały takich samych silników, Toyota wycofa się ze sponsorowania zespołu.