Tragedia w Zelczynie. Matka udusiła dzieci kablem [WIDEO]

2018-03-09 11:22

Tragedia w Zelczynie (woj. małopolskie) wstrząsnęła całą Polską. Wciąż nie wiadomo, dlaczego do niej doszło, ale znane są już kolejne szczegóły wydarzeń. Śledczy ustalili, że matka udusiła trójkę swoich dzieci za pomocą kabla. Później się powiesiła. W domu znaleziono też ślady krwi.

W środę rankiem Andrzej S. (41 l.) po powrocie z nocnej zmiany znalazł w domu zwłoki powieszonej żony. Zdenerwowany pobiegł do pokoju dzieci. Kamil (+12 l.), Oleńka (+9 l.) i Nadia (+4 l.) nieruchomo leżały w swoich łóżkach. Serce ojca pękło, gdy odkrył, że nie żyją. Ze wstępnych ustaleń lekarza sądowego wynika, że Aldona S. (?36 l.) udusiła Kamila i Nadię prawdopodobnie przy użyciu kabla, Oleńka zadławiła się, duszona przez matkę. Po zamordowaniu dzieci kobieta powiesiła się, jej ciało na półpiętrze znalazł mąż.

- Zabezpieczono m.in. przewód, noże oraz krwawe ślady na terenie domu - mówi Janusz Hnatko z Prokuratury Okręgowej w Krakowie. - Postępowanie prowadzone jest pod kątem zabójstwa, ale nie wykluczamy żadnej wersji wydarzeń - zastrzega prokurator.

Co sprawiło, że Aldona S (+36 l.) targnęła się na swoje życie, nie oszczędzając przy tym dzieci? Próbują to ustalić śledczy. Wiadomo, że w ostatnich dniach kobieta była nieswoja, przygaszona. Ojciec rodziny załamał się. Mężczyzna przebywa teraz w szpitalu pod opieką psychologów.

ZOBACZ TAKŻE: Potworna zbrodnia w Poznaniu. Zarżnął żonę z seksualnej nienawiści

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki