Trynkiewicz wyszedł z więzienia i zapomniał o matce

2014-02-18 9:33

Chociaż Mariusz Trynkiewicz już od tygodnia jest na wolności, to jeszcze nie skontaktował się z matką. Mimo że z więzienia wysyłał matce kartki i listy, to teraz nie dał znaku życia!

Matka Trynkiewicza, pani Urszula to starsza kobieta. Schorowana, prawie 80-letnia. Ma nadciśnienie, cierpi na cukrzyce, a do tego tak bardzo denerwuje się tym, że nie ma wieści od syna. Fakt.pl donosi, że kobieta czeka choćby na telefon od niego.

Wie też, że gdyby syn pojawił się w rodzinnym Piotrkowie to byłoby dla niego bardzo niebezpieczne, kobieta doskonale zdaje sobie z tego sprawę. „On o tym wie, że nie może tu się pojawić i do Piotrkowa na pewno nie wróci” powiedziała w rozmowie z „Faktem”. Kobieta liczy na kontakt z synem, w końcu matka to zawsze matka.

Zobacz: Matka Mariusza Trynkiewicza dla "Super Expressu": Żałuję, że nie zgodziłam się na jego ślub

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki