W szpitalach brakuje leków ratujących życie!

2017-10-27 22:00

Aż włos się jeży na głowie. W co czwartym szpitalu raz w miesiącu życie pacjenta było zagrożone, bo zabrakło leków. A wielu tragediom udało się zapobiec tylko dlatego, że braki w szpitalnych apteczkach uzupełniają chorzy i ich rodziny!

Związek Pracodawców Stratera Med sprawdził, jak zaopatrzone w leki są szpitale. Wyniki ankiety przeprowadzonej wśród dyrektorów placówek są zatrważające. Aż 60 proc. szpitali kupuje leki na bieżąco i nie robi zapasów. Rezerwę lekarstw ratujących życie mają zaledwie na jeden, maksymalnie kilka dni! A powinny mieć na dwa tygodnie. W co czwartym szpitalu przynajmniej raz w miesiącu zdarzyła się sytuacja, że leki na ratunek były pilnie sprowadzane bezpośrednio na oddział. - Ponieważ w Polsce jest około tysiąca szpitali, co najmniej 250 pacjentów miesięcznie jest narażonych na ryzyko utraty zdrowia lub życia, ponieważ w szpitalach nie ma zapasów niezbędnych leków - komentuje Dorota Haśko ze związku Stratera Med.

Pacjenci zwykle o tym nie wiedzą, że w szpitalu brakuje leków. Jednak ich niepokój powinna wzbudzić prośba o zgłoszenie się na leczenie z własnymi medykamentami. - A takie skargi otrzymujemy od pacjentów całkiem często, choć jest to żądanie bezprawne, bo szpital ma obowiązek zapewnić pacjentowi bezpłatnie wszystkie leki - podkreśla Barbara Kozłowska, p.o. rzecznika praw pacjenta.

Szpitale nie robią zapasów, bo im się to nie opłaca, a część z nich jest tak zadłużonych, że nie mają pieniędzy. Dyrektorzy przyznają, że działają na granicy ryzyka. - W szpitalu mamy z reguły np. tylko jedną rezerwową ampułkę leków przeciwkrwotocznych. To mało i są nerwy, jeśli pojawia się więcej pacjentek, którym trzeba podać ten preparat. Wtedy robi się wszystko, żeby go zdobyć - mówi Kajetan Gornig, prezes Mysłowickiego Centrum Zdrowia. Dodaje jednak, że kontrakt z NFZ jest zbyt mały, aby robić zapasy. Bo 95 proc. środków z NFZ szpital musi przeznaczyć na wynagrodzenia i inne pilne zobowiązania, a na gromadzenie zapasu leków nie ma.

Porwali dziecko z Białogardu, teraz skarżą szpital

Sąd w Białogardzie nie zabierze siłą porwanego dziecka

Pomoc dla rodziny z Białogardu: Zbierają pieniądze dla poszukiwanych rodziców

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki