Waldemar Pawlak DAŁ swoim PRACOWNIKOM 7,5 miliona zł

2012-07-26 11:31

Szef Polskiego Stronnictwa Ludowego nieprawnie wypłacił pracownikom Ministerstwa Gospodarki w 2011 r. aż 7,5 mln zł nagród. NIK zarzuca resortowi naruszenie dyscypliny finansowej. A wicepremier Waldemar Pawlak (53 l.) jak był hojny dla swoich, tak jest. W pierwszym półroczu tego roku dał już urzędnikom ponad 2,5 mln zł nagród.

Według raportu Najwyższej Izby Kontroli o wykonaniu budżetu za 2011 r., do którego dotarli dziennikarze RMF FM, kierownictwo Ministerstwa Gospodarki złamało dyscyplinę budżetową, wypłacając nagrody swoim pracownikom w 2011 r. A chodzi o niemałą kwotę, bo aż o 7,5 mln zł. NIK uważa, że w ten sposób ministerstwo złamało ustawę budżetową. - W decyzji o przyznaniu tych nagród jest wpisana zła podstawa prawna. Powołując się na ten paragraf, nie można było wypłacać nagród. Naruszono więc dyscyplinę budżetową. Nie można tu mówić o przestępstwie - komentuje nam Paweł Biedziak, rzecznik prasowy NIK. - Resort przyznając nagrody, powinien powoływać się po prostu na inną podstawę prawną - dodaje.

A za co w 2011 r. tak szczodrze byli doceniani pracownicy resortu gospodarki? - Zasłużyli się osiągnięciami w dziedzinie proeksportowej, a także realizacją zadań wynikających z polityki energetycznej naszego kraju - argumentowano.

A minister Waldemar Pawlak nie przestaje być hojny dla swoich pracowników. Kilka dni temu "Super Express" informował, że w pierwszym półroczu tego roku wicepremier wypłacił swoim pracownikom dokładnie 2 555 550 zł nagród. Za co? - Za osiągnięcia w pracy zawodowej - zapewniono nas w resorcie Waldemara Pawlaka.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki