Ale zachowywał się niezbyt dyskretnie, więc gdy tylko przekroczył linię kas, został ujęty przez ochronę. Okazało się, że towar, który wynosił pod pazuchą, wart był ponad 300 złotych. Jedzenie trafiło z powrotem na półki, a Artur O. do aresztu.
WARSZAWA: Artur O. amator wędlin z Białołęki
2012-11-20
2:00
Białołęka. W sklepie na Białołęce doszło do nietypowego rabunku. Artur O. nakradł z półek drogich wędlin i maszynki do golenia.
i