Warszawa: Bartłomiej M. ukradł porsche z salonu, bo chciał się tylko przejechać?

2011-07-01 3:10

Bartłomiej M. (24 l.) wtargnął do salonu przy ul. Połczyńskiej, dźgnął dwóch pracowników nożem i ukradł porsche warte 200 tys. zł. Potem rozbił się nim w miejscowości Piorunów. Mężczyzna przyznał się do winy. Wczoraj usłyszał zarzuty.

- Bartłomiej M. przyznał się do rozboju i kradzieży porsche. Grozi mu do 15 lat więzienia - wyjaśnia Monika Lewandowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej na Woli. Prokuratura wykluczyła jednocześnie motyw rabunkowy.

Patrz też: Bogaczewo. 76-letni Lucjan Matusik napadł na sąsiada żeby odbić MŁODSZĄ KOCHANKĘ

Bo jak nieoficjalnie dowiedział się "Super Express", mężczyzna był wielkim miłośnikiem motoryzacji i od dawna marzył o luksusowym samochodzie. Czyżby więc chciał się po prostu przejechać porsche? Bartłomiej M. jest w areszcie. Jutro nadal będzie przesłuchiwany.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki