WARSZAWA: Oszust okradł swoją kochankę

2013-04-27 3:30

Kiedy właścicielka niewielkiego sklepu przy ul. Wilczej poznała Roberta K. (31 l.), nie przypuszczała, że szarmancki, przystojny i sporo młodszy kochanek jest bezwzględnym oszustem. Kiedy ze sklepu zniknął towar za kilkanaście tysięcy zł, podejrzenie padło na kochanka pani Jadwigi. Wtedy na jaw wyszło, że mężczyzna prowadził... podwójne życie.

Robert K. od niedawna mieszkał z kobietą i miał dostęp do kluczy. Podczas przesłuchań przyznał się, że dwukrotnie okradł przyjaciółkę. Jak ustalił "Super Express", Robert K. zarobione w ten sposób pieniądze zawoził na Podlasie, gdzie czekała na niego... żona i dziecko. Kiedy znikał na kilka tygodni, zarówno kochance, jak i żonie tłumaczył, że jedzie do pracy. Oszustowi grozi 10 lat za kratami.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki