Stołeczni policjanci nie wierzyli własnym oczom gdy odkryli czym zajmuje się Marcin M., właściciel firmy z branży mediów i reklamy. Mężczyzna od wielu miesięcy szukał w internecie pedofilów, którzy byliby zainteresowani oglądaniem filmów pornograficznych z dziećmi w roli głównej.
Przeczytaj koniecznie: Malawa, podkarpackie. W moim domu mieszka pedofil, który skrzywdził córkę
Zboczeniec szybko znalazł liczne grono klientów. Zajął się więc produkcją i rozpowszechnianiem w sieci ohydnych obrazów z udziałem nawet niemowląt. Pedofil wykorzystywał dzieci, a potem szukał zwyrodnialców, którzy chcieliby obejrzeć i kupić przerażające nagranie. Był bardzo ostrożny, dbał o tym, by nie zostawić śladów, po których policja mogłaby go namierzyć.
Funkcjonariusze szukają jego klientów. Marcin M. odpowie teraz za posiadanie i rozpowszechnianie treści pornograficznych z udziałem dzieci poniżej 15 lat. Za krzywdzenie niemowląt grozi mu najwyżej 5 lat więzienia.