Warszawa: Skatowali chłopca za długie włosy

2010-02-22 13:18

Młodocianych bandziorów może sprowokować do agresji nawet wygląd potencjalnej ofiary. 14-latek ledwo uszedł z życiem po tym, jak rzuciło się na niego dwóch 16-latków. Łobuzy dotkliwe pobili ucznia gimnazjum, który wychodził z jednej ze szkół w Warszawie po skończonych lekcjach, bo nie spodobały się im jego długie włosy.

Fryzura młodszego gimnazjalisty nie przypadła do gustu zbirom, więc postanowili wyładować na nim złość. Zaczęło się od obrzucania śnieżkami. 14-latek nie reagował na zaczepki i przyśpieszył kroku. Wtedy Igor Ś. i Kajetan Z. ruszyli w kierunku gimnazjalisty. Chwycili chłopca i zaczęli okładać go pięściami, aż ten stracił przytomność. Nastoletni bandyci uciekli, zostawiając ucznia na pastwę losu.

Przeczytaj koniecznie: Poderżnął mi gardło za rude włosy

Skatowany chłopiec w ciężkim stanie trafił do szpitala. Kiedy policjanci dostali zawiadomienie o pobiciu, natychmiast rozpoczęli poszukiwania łobuzów. Następnego dnia stróże prawa schwytali Igora Ś., a dzień później wpadł jego wspólnik Kajetan Z. W trakcie śledztwa ustalili, że bandyci kręcili się pod szkołą na warszawskiej Ochocie, bo czekali na koleżankę.

Kryminalni postawili chuliganom zarzut pobicia. O ich losie zdecyduje teraz sąd dla nieletnich.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki