Trop zaprowadził ich do dobrze znanego im Huberta P. (33 l.) i okazał się strzałem w dziesiątkę. Wyszło na jaw, że mężczyzna zdążył już sprzedać skradziony samochód oraz to że może on być odpowiedzialny za dwie inne kradzieże. To on wcześniej ukradł dwa laptopy z wawerskiego szpitala. Hubert P. usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem i kradzieży, za co grozi mu nawet 10 lat więzienia.
WARSZAWA: UKRADŁ auto, ale wcześniej laptopy
2012-07-25
3:00
Jedno zatrzymanie pomogło rozwikłać aż trzy kradzieże. Policjanci z Wawra zajęli się poszukiwaniem skradzionego peugeota.