Żona pocięła męża podczas awantury

2013-10-01 9:47

Małżeńska kłótnia mogła zakończyć się tragicznie. W niedzielę wieczorem podczas awantury domowej wściekła kobieta dźgnęła swojego męża nożem. Jak później twierdziła, nie zrobiła tego celowo. W domu było malutkie dziecko.

Była godz. 21, gdy po bloku przy ul. Pasłęckiej zaczęły się nieść odgłosy awantury domowej. Zaniepokojeni sąsiedzi słysząc krzyki zza ściany, natychmiast wezwali policję. Na miejsce przyjechał patrol, który w porę zainterweniował. - W mieszkaniu zastaliśmy małżeństwo oraz małą dziewczynkę śpiącą w łóżeczku. Mężczyzna miał ranę ciętą ramienia - opowiada Mariusz Mrozek ze stołecznej policji.

Przeczytaj też: Pocięła synka nożyczkami, bo ugryzł ją w sutek!

Do rannego przyjechało pogotowie, które opatrzyło obrażenie. Funkcjonariusze ustalili, że uszkodzenie ciała to sprawa małżonki, dlatego poszkodowany musiał złożyć wyjaśnienia na komendzie. Zeznał, że pokłócił się z partnerką, a ta podczas szarpaniny dźgnęła go nożem w rękę. Na szczęście rana nie była głęboka, a życiu mężczyzny nie zagrażało niebezpieczeństwo. Kobieta tłumaczyła przesłuchującym ją policjantom, że nie chciała zrobić mężowi krzywdy. Wystraszona i zdenerwowana została zabrana wraz z dzieckiem na obserwację do szpitala na Niekłańską. Żadne z małżonków nie złożyło zawiadomienia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki