Wąsewo. Ksiądz katecheta straszył uczennice diabłem. Przerażone dziewczynki zabrało pogotowie

2015-01-15 11:41

Wszystko zaczęło się od rekolekcji, które prowadził ksiądz Tomasz z wąsewskiej parafii. Kiedy zakończyło się nabożeństwo, katecheta zawiózł kilka dziewczynek do plebanii. Tak miał miejsce pierwszy domniemany atak Szatana.

Kiedy siły nieczyste zaatakowały po raz pierwszy, jedna z dziewczynek zaczęła przeraźliwie krzyczeć. Uspokoiła się dopiero po gorliwej modlitwie.

Kilka dni później miało dojść do kolejnego ataku Zła. Jedna z gimnazjalistek uczęszczająca na spotkania parafialnego oddziału Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży zaczęła powtarzać, że widziała Szatana. Po kilku tygodniach Zło zaatakowało ponownie. Tym razem w Zespole Placówek Oświatowych. Kilka uczennic wpadło w histerię utrzymując, że to wina Szatana. Dyrekcja placówki zmuszona była powiadomić pogotowie - czytamy na portalu ostrowmaz.com.

Mieszkańcy Wąsewa nie chcą komentować wydarzeń, jednak nie wierzą w opętanie. Winą za wydarzenia obarczają księdza, który namącił dzieciom w głowach opowieściami o Szatanie i Złu, które na nich czyha.

Zobacz: Ksiądz MOLESTOWAŁ chłopców "Oplatał ich jak pająk siecią" ! Trafi za kraty na 7 lat

Dyrektor wąsewskiego gimnazjum Roman Malicki przyznaje, że niektórzy rodzice domagali się odsunięcia księdza Tomasza od pracy z dziećmi, ale wikary dalej prowadzi zajęcia w szkole - podaje ostrowmaz.com.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki