Wenta odmieniŁ VIVE

2009-05-25 7:00

W sobotę Wisła rozbiła u siebie VIVE 32:24 w trzecim meczu finału ekstraklasy.

Kibice w Płocku już szykowali się do mistrzowskiej fety w niedzielę, sytuacja kielczan była beznadziejna. Tylko Bogdan Wenta (48 l.) zachowywał spokój. - Przerabialiśmy to już tydzień temu. Po porażce w pierwszym meczu pozbieraliśmy się w 24 godziny i drugie spotkanie wygraliśmy - przypominał trener VIVE. I miał rację. W ciągu doby kielczanie przeszli cudowną przemianę. Podopieczni Wenty wygrali w niedzielę 29:23 i wyrównali stan finałowej rywalizacji na 2-2. Ostatni, decydujący mecz już w najbliższą środę w Kielcach.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki