- Są wszędzie. Na trawnikach pod blokami, w parkach, w lasach - mówi Zajkowska. Dlatego już teraz trzeba pomyśleć o skutecznej ochronie przed tymi krwiopijczymi pasożytami. Powinna być dobrana do stylu i trybu życia psa. - Jeśli pies wychowuje się z dziećmi, odradzam obroże przeciw kleszczom, jeśli często jest kąpany, odradzam krople na grzbiet - tłumaczy pani weterynarz. - Pojawiły się już na rynku tabletki. Działają około 3 miesięcy - dodaje lekarka. Gdy już psa dopadnie kleszcz, trzeba go od razu usunąć. - Tylko nie drażnić ani spirytusem, ani oliwą, bo wydzieli do organizmu zwierzęcia więcej śliny. Kiedy mimo wyciągnięcia kleszcza na skórze pojawi się obrzęk czy rumień, a pies jest osowiały, ma gorączkę, od razu trzeba iść do weterynarza - radzi Zajkowska.
Weterynarz radzi: uchroń pieska przed kleszczami
2015-05-16
4:00
Nie było surowej zimy, więc kleszczy jest teraz zatrzęsienie! - Już teraz trzeba pomyśleć, jak ustrzec przed nimi psa. Bo choroby odkleszczowe są bardzo niebezpieczne - ostrzega Joanna Zajkowska, weterynarz z Poznania.