Trzy osoby ranne, m.in. po przygnieceniu konarem w Reszlu (woj. warmińsko-mazurskie), połamane drzewa, zniszczone samochody. To bilans wielkich wichur, które od wczorajszego dnia przetaczają się nad Polską. Strażacy interweniowali już około 1100 razy. Jeden z nich został ranny podczas akcji w Gryfinie. To już nie zwykły wiatr, a cyklon, nazwany Bennet. Nad morzem prędkość wiatru przekraczała 100 km/h. A eksperci ostrzegają - dziś też będzie bardzo niebezpiecznie! Według Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wiatr będzie wiał mocno do wtorkowego popołudnia. Wieje mocno cały czas, w Warszawie drzewo właśnie spadło na dwa samochody na Pradze, w rejonie Akademii Leona Koźmińskiego. Na szczęście auta nie są poważnie uszkodzone. Wciąż obowiązują alerty pogodowe!
Alert pierwszego stopnia obowiązuje w województwach: Lubuskim, Wielkopolskim, w północnej części Mazowieckiego, a także w Podlaskim, Warmińsko-mazurskim, Kujawsko pomorskim. W południowych częściach Zachodniopomorskiego i Pomorskiego także ogłoszono alerty pierwszego stopnia. Natomiast alerty drugiego stopnia obowiązują nad morzem i w północnych częściach Zachodniopomorskiego i Pomorskiego. Co oznaczają te alerty? Ten pierwszego stopnia ostrzega przed warunkami, które mogą powodować straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia. Ten drugiego stopnia wprowadza się wtedy, gdy przewidywane straty materialne i zagrożenie dla zdrowia i życia są duże. Zalecana jest w takim przypadku duża ostrożność.