Wstyd ministrowie

2008-08-03 4:00

Pięknie. Naprawdę pięknie kombinują nasi politycy, by ich kolesiom chciało się pracować. Minister Ćwiąkalski zapewni sędziom i prokuratorom tanie kredyty na zakup mieszkań. Bo by mu z roboty do lepszej uciekli. Więc zapobiegliwe panisko dba o nich... By bez stresu pracowali... dla dobra Polski.

Minister pracy i spraw społecznych Jolanta Fedak też dba. Wyda prawie milion złotych na podróże szefów resortu. By ci poszerzali horyzonty zawodowe w 42 krajach, m.in. Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Indonezji, Brazylii. I tam zgłębiali tajniki systemów społecznych, które potem zaszczepią nad Wisłą. Niech nie zapomną o Ruandzie, Angoli i Zimbabwe! Tam nauka murowana. Wstyd!

Wstyd mi za nich.

Patrzę dziś na powstańców warszawskich. Mają po 1000 zł emerytury i 200-300 złotych dodatku powstańczego. Niespecjalnie o nich się dba. Bo co? Oni wiele już nie zrobią... dla Polski?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki