Wygląd to nie wszystko. Liczy się jeszcze kto co ma w głowie

2007-12-20 19:33

"Super Express" jako pierwszy dotarł do badań TNS OBOP. Polacy odpowiedzieli w nich, kto jest odpowiednikiem PRAWDZIWEGO MĘŻCZYZNY.

Wygrał Bogusław Linda (55 l.), przed Mariuszem Pudzianowskim (30 l.) i Michałem Żebrowskim (35 l.).

- Jestem zdziwiony wynikiem badań. Cieszę się, że zająłem drugie miejsce. Nie mnie oceniać, kto jest najprzystojniejszy. Tak naprawdę to nie przywiązuję do wyglądu dużej wagi. Wygląd to nie wszystko. Liczy się jeszcze, kto co ma w głowie. Książki nie ocenia się po okładce - skomentował wyniki Pudzian.

Zwycięstwo Lindy nie dziwi damy polskiego kina - Beaty Tyszkiewicz (69 l.). - Byłam kiedyś świadkiem na jednym z festiwali, jak w amfiteatrze publiczność krzyczała: "Boguś na prezydenta!" To zapamiętałam i dało mi dużo do myślenia - wspomina.

Partnerka życiowa Bogusława Lindy - Lidia Popiel (48 l.), cieszy się z takiego wyróżnienia. - Bez wątpienia on czuje się prawdziwym mężczyzną - powiedziała "Super Expressowi".

Tylko Edward Lubaszenko (68 l.) jest innego zdania.

- To pomyłka opinii publicznej. Ja powinienem być nr. 1 - zaznacza jednak, że to żart.

Kto jest prawdziwym mężczyzną

Bogusław Linda, 55 l.
Twardziel. To dzięki roli w "Zabij mnie glino" i "Psach" zyskał taką opinię. Ostatnio gra jednak gosposię...

Michał Żebrowski, 35 l.
Znany jako "Wiedźmin". Ale to dzięki roli Skrzetuskiego w "Ogniem i mieczem" zasłużył na ten tytuł.

Paweł Małaszyński, 31 l.
Dzięki grze w dobrych serialach zyskał miano pierwszego amanta polskiego kina.

Przemysław Saleta, 39 l.
Najlepszy tata w Polsce. Gdyby badania były robione w ostatnich dniach, na pewno byłby wyżej.

Badania przeprowadził TNS OBOP w listopadzie 2007.
www.prawdziwifaceci.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki