Lina podczepiona do samolotu ciągniętego przez drugą maszynę w pewnym momencie się urwała. Aeroplan runął z kilkunastu metrów i spadł na podwórko jednego z domów. Na szczęście w tej chwili nikogo tam nie było. Pilotowi i kursantowi też nic poważnego się nie stało. Obaj wylądowali w szpitalu z potłuczeniami i z niegroźnymi urazami kręgosłupa.
Wypadek szybowca
2009-07-24
7:00
Śląskie. Chwilę strachu przeżyli instruktor i kursant z szybowca należącego do aeroklubu w Rybniku.