Z Sejmu mogło ZNIKNĄĆ 2000 naboi

2013-04-07 4:00

Czekając na wyniki prac zespołu powołanego do zbadania podejrzeń dotyczących kradzieży amunicji z Sejmu, niektórzy posłowie sami postanowili sprawdzić, czy jest coś na rzeczy w tej bardzo niepokojącej kwestii.

- Przeprowadziłem wywiad wśród pracowników Sejmu. Te kradzieże są prawdopodobne. Mogło zniknąć 2 tys. szt. naboi - ujawnia nam poseł Maciej Mroczek (40 l.), szef Komisji Regulaminowej w Sejmie.

O sprawie piszemy od kilku dni. - Podczas szkoleń przeprowadzanych dla straży marszałkowskiej znikają naboje. Dzieje się to od dłuższego czasu. Mogło zniknąć nawet kilka tysięcy sztuk amunicji - twierdzi nasz informator. Szef Kancelarii Sejmu powołał specjalny zespół, który bada, jak ewidencjonowane, przechowywane, zabezpieczane i rozliczane są naboje. Wynik pracy tej grupy ma być znany w przyszłym tygodniu.

Tymczasem, nie czekając na raport tego zespołu, swoje śledztwo w sprawie znikających naboi przeprowadził szef sejmowej Komisji Regulaminowej. - Jak tylko się o tym dowiedziałem, zażądałem natychmiastowych wyjaśnień od szefa Kancelarii Sejmu i komendanta straży marszałkowskiej. Poza tym rozmawiałem z pracownikami Sejmu. Dowiedziałem się, że to może być prawda, że jest człowiek odpowiedzialny za naboje, który mógł dopuścić się tych nadużyć. Słyszałem, że mogło zniknąć 2 tysiące sztuk naboi. To musi zostać szczegółowo wyjaśnione! - stwierdza poseł Maciej Mroczek. Podobnego zdania są inni politycy. - To bulwersująca sprawa. Trzeba ją dokładnie sprawdzić. Jeżeli potwierdzą się te informacje, to jak najszybciej należy zawiadomić policję i prokuraturę - dopowiada Marek Opioła (37 l.), poseł PiS i przewodniczący Komisji do spraw Służb Specjalnych. - Solidarna Polska z niepokojem przyjęła te informacje. Jako klub parlamentarny będziemy się domagać od marszałek natychmiastowych wyjaśnień w tej bulwersującej sprawie - kwituje Zbigniew Ziobro (43 l.), szef SP i były minister sprawiedliwości. Sama Ewa Kopacz (57 l.) też zażądała szczegółowych wyjaśnień w tej sprawie! I będzie wyciągała jednoznaczne konsekwencje, jeśli ta bulwersująca sprawa zostanie potwierdzona.

Ewa Kopacz (57 l.) wie o nabojach: Marszałek żąda wyjaśnień

O podejrzeniach dotyczących znikającej amunicji i powołaniu zespołu przez szefa Kancelarii Sejmu została poinformowana Ewa Kopacz (57 l.). - Pani marszałek czeka na szczegółowe wyniki pracy tego zespołu. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości zareaguje w sposób zdecydowany - zapewnia nas Iwona Sulik, rzecznik prasowy marszałek Sejmu.

Generał Roman Polko (51 l.), były szef GROM: To śmiertelne niebezpieczeństwo

- Należy dochować bezwzględnej staranności w przechowywaniu naboi i rozliczaniu zużytej amunicji. Na każdym naboju jest numer partii, na podstawie którego można zidentyfikować, gdzie był kupiony i przez kogo. Jeśli więc rzeczywiście zniknęła amunicja z Sejmu,

stracono nad nią kontrolę, to może ona stwarzać śmiertelne niebezpieczeństwo w niewłaściwych rękach.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki