10-letnia Kristina zaginęła po godzinie 13 w czwartkowe popołudnie. Dziewczynka po raz ostatni była widziana przez swoją nauczycielkę. Matka 10-latki powiadomiła policję. Niestety, w godzinach popołudniowych spacerowicze w pobliskim lesie odkryli zwłoki dziecka. Sekcja zwłok wykazała, że 10-latka zmarła w wyniku ran kłutych szyi oraz klatki piersiowej. Zabójstwo miało podłoże seksualne. W rejonie, gdzie znaleziono ciało, policjanci zabezpieczyli ślady, przesłuchano również świadków. 16 czerwca zatrzymano mężczyznę, który jest podejrzany o zabójstwo 10-letniej Kristiny. Informacje podała Polska Agencja Prasowa, powołując się na źródło zbliżone do śledztwa. Prokuratura na razie nie komentuje tych doniesień.
– Za ogromną krzywdę dziewczynki należy się tej bestii najsurowszy wymiar kary. Ubolewam, że jeszcze nie weszło w życie bezwzględne dożywocie (...). To ona w moim przekonaniu byłaby sprawiedliwą zapłatą za tak okrutny mord na niewinnej dziewczynce – mówił w sobotę Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości.