Adam Z., kolega Ewy Tylman

i

Autor: Przemysław Szyszka

Zaginięcie Ewy Tylman. Adam Z. może zostać skazany BEZ ZNALEZIENIA ciała 26-latki

2016-03-15 19:36

Czy przedłużenie aresztu dla Adama Z. może oznaczać, że kolega 26-latki już wkrótce odpowie za jej zabójstwo? Jak opisuje Głos Wielkopolski, do ewentualnego skazania mężczyzny nie jest konieczne odnalezienie ciała dziewczyny. Sąd musi mieć jednak dowody, które potwierdzą winę oskarżonego. W Polsce zapadały już wyroki w takich sprawach.

Czy przedłużenie aresztu dla Adama Z. o kolejne trzy miesiące to kolejny dowód na to, że kolega Ewy Tylman jest zamieszany w jej morderstwo? Mężczyzna usłyszał już zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Co to oznacza? - Sytuacja taka ma miejsce, kiedy sprawca zdaje sobie sprawę z konsekwencji swoich czynów i zgadza się z tym. Wie, że mogą one doprowadzić do śmierci, ale nie interesuje go, czy ofiara przeżyje - tłumaczy Piotr Ruszkiewicz, adwokat z Poznania. Od grudnia Adam Z. przebywa w areszcie. 22 lutego sąd zdecydował, że mężczyzna spędzi za kratkami kolejne trzy miesiące.

O szczegółach możesz przeczytać tutaj: Zaginięcie Ewy Tylman. Przedłużono areszt dla Adama Z.

Od lutego zaginionej 26-latki poszukuje specjalna grupa płetwonurków. Badają oni dno Warty za pomocą specjalistycznego sprzętu. Ich praca może mieć bardzo ważne znaczenie, ponieważ po skończonej pracy, specjaliści wystawią ekspertyzę, którą podpisze biegły. O szczegółach tej sprawy pisalimy tutaj: Ciało Ewy Tylman zostanie odnalezione przez płetwonurków? Zebrano całą kwotę na poszukiwania

Jak się jednak okazuje, znalezienie ciała 26-latki nie jest konieczne do skazania Adama Z. W przeszłości bowiem zapadały już wyroki, które oparte były na podstawie zeznań świadków. Tak był m.in. w przypadku Małgorzaty Stenkowskiej, która zaginęła w 2000 roku. Do dziś jej ciała nie udało się odnaleźć, ale jej morderca został skazany, dzięki zeznaniom świadka.

Kim jest Adam Z.?

Adam Z. to kolega z pracy Ewy Tylman. W nocy z 22 na 23 listopada wracał z nią z imprezy. Adam Z., na początku znany jako "mężczyzna w niebieskiej bluzie", przyczynił się do śmierci 26-latke - poinformowała prokuratura. - Adam Z. jest podejrzany o dokonanie zabójstwa z zamiarem ewentualnym - poinformowała na konferencji prasowej rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Magdalena Mazur-Prus. Oznacza to, że Adam Z. nie planował przestępstwa, ale w chwili popełniania czynu musiał liczyć się ze śmiercią kobiety. Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Grozi mu 25 lat więzienia lub dożywocie.

Zobacz: Przełom w sprawie Ewy Tylman. Oskarżony o zabójstwo Adam Z. pod opieką psychiatrów

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki