Zamiast łapać skinheadów, pluskał się w aqua parku

2013-09-11 17:40

W Białymstoku, gdzie szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz zapowiedział złapanie skinheadów, przez połowę sierpnia nie było w pracy komendanta wojewódzkiego policji nadinsp. Sławomira Mierzwy. A to wypoczywał na urlopie, a pod koniec sierpnia wybrał się na Litwę w podróż służbową. Jak ustalił „Super Express”, korzystał w tym czasie z uroków luksusowego aqua parku.

Maj 2013. Szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz przyjeżdża do Białegostoku. Po trzecim podpaleniu cudzoziemców, rzuca w stronę środowiska skinheadów: idziemy po Was. Minęły cztery miesiące. Minister Sienkiewicz, jak dotąd nigdzie nie doszedł...

Ale jak podlaska policja ma łapać przestępców, skoro odpowiedzialny za to komendant wojewódzki nadinsp. Sławomir Mierzwa w sierpniu bardziej wypoczywał, aniżeli nadzorował policyjną pracę. - Podlaski komendant wojewódzki policji w okresie wakacyjnym przebywał na urlopie wypoczynkowym w dniach 12-26 sierpnia. A w dniach 29-30 sierpnia z wizytą na Litwie – informuje „Super Express” rzecznik prasowy podlaskiej policji Andrzej Baranowski.

Razem z Mierzwą na Litwie pojechali jego zastępca, oraz zastępca komendanta miejskiego policji w Białymstoku. Podczas wyjazdu komendant Mierzwa m.in. odznaczał komisarza generalnego litewskiej policji, a także spotkał się z estońskimi i łotewskimi kolegami po fachu. - Program wizyty opracowała strona zapraszająca – mówi wymijająco rzecznik podlaskiej policji.

Przeczytaj też: Najszybszy policjant w Polsce

Ale co najciekawsze, białostoccy policjanci dzięki uprzejmości ich litewskich kolegów mogli wypoczywać i korzystać bez ograniczeń z Parku Wodnego „Aqua Park” w Druskiennikach. A w nim zjeżdżalnie, baseny, jacuzzi, masaże, solarium, łaźnię. Policjanci mogli też korzystać z...plaży nudystów, usytuowanej przy wejściu do sauny. Będąc w takim miejscu o łapaniu przestępców nie tylko się nie myśli, ale wręcz zapomina...

I co pan na to, panie ministrze Sienkiewicz?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki