Zamiast na kolonie trafili do szpitala

2009-08-05 17:05

Było o włos od prawdziwej tragedii. Ośmioro dzieci zostało rannych w wypadku autobusu, do którego doszło niedaleko miejscowości Walim na Dolnym Śląsku. Pojazd nagle zjechał z drogi, przejechał krawężnik i uderzył w słup wysokiego napięcia.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że przyczyną wypadku była najprawdopodobniej zawodna technika. W trakcie jazdy mogły zablokować się hamulce lub pękła któraś z opon. Kierowca nie opanował pojazdu i wypadł z drogi.

Autobusem z Prochowic podróżowały 52 osoby, w tym grupa dzieci w wieku od dziesięciu do szesnastu lat, które jechały na wycieczkę do Zagórza Śląskiego. Ośmioro z nich trafiło do szpitala, ale lekarze uspokajają. Dzieci mają tylko drobne obrażenia i prawdopodobnie jeszcze dziś wrócą do domów.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki