Zamknięta strona Antykomor.pl - Kancelaria Prezydenta zdziwiona akcją ABW

2011-05-22 12:53

Akcja ABW, której funkcjonariusze bladym świtem wpadli do mieszkania młodego człowieka prowadzącego krytyczną wobec prezydenta Polski stronę internetową, nie przestaje budzić ogromnych emocji. Próbuje je tonować prezydencki doradca prof. Tomasz Nałęcz, który stwierdził, że Kancelaria Prezydenta RP "jest zdziwiona" interwencją służb.

- Prezydent przyjął ze zdziwieniem informację o tej akcji - powiedział Tomasz Nałęcz, doradca prezydenta ds. historii i dziedzictwa narodowego, w programie Siódmy dzień tygodnia w Radiu Zet.

Nałęcz został poproszony o komentarz do akcji ABW przeciwko mężczyznie, który założył stronę antykomor.pl. Stronę zamknięto, mieszkanie 25-latka przeszukano, zabezpieczono sprzęt komputerowy. - To jest kłopotliwa sytuacja dla prezydenta, bo walczył przez blisko dwadzieścia lat o wolne słowo, uważając że wolna Polska jest zbudowana na wolnym słowie i zdania nie zmienił - podkreślił Nałęcz.

Przeczytaj koniecznie: Koniec świata w POLSCE? Nie zanosi się, na razie BRAK trzęsień ziemi na świecie

- Wolne słowo ciągle jest gwarancją polskiej wolności, a kłopot polega na tym, że w Polsce w kodeksie karnym funkcjonuje paragraf uzasadniający tego typu działania. Być może należy ten paragraf zmienić. Ci posłowie i kluby powinni zmienić ten zapis, szczególnie że prezydent nie jest do niego przywiązany - zakończył profesor Nałęcz.

Także dyrektor Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta Joanna Trzaska-Wieczorek zapewniła, że "działania ABW i prokuratury nie były inspirowane przez Kancelarię, a zostały one podjęte przez właściwe organy państwa w zakresie ich kompetencji".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki