Zgorzelec: Bóbr gigant pogryzł psa na ulicy

2010-11-12 12:40

Czworonogi z Dolnego Śląska powinny się mieć na baczności. Po ulicach Zgorzelca przez jakiś czas grasował olbrzymi, bo 50 kilogramowy bóbr, który zaczajał się w krzakach na spacerujące z właścicielami psy. Gigantyczny gryzoń rzucił się na jednego z domowych pupilów z zębiskami. Agresywny zwierz został już złapany, ale nie ma pewności, że w Zgorzelcu nie ma więcej takich okazów.

Blady strach padł na wszystkie psiaki ze Zgorzelca odkąd policja odebrała zgłoszenie od właścicielki jednego z nich. Zdenerwowana kobieta zadzwoniła na komendę i drżącym głosem opowiedziała o tym co ją, a właściwie jej ulubieńca, spotkało.

Przeczytaj koniecznie: Burmistrz Zwierzyńca: Zapłacę, tylko zabierzcie bobry

Podczas spaceru jedną z ulic miasta psa zaatakował bóbr – gigant. Olbrzymi gryzoń wyskoczył znienacka z krzaków. Wyszczerzył zęby i wbił je w sierść czworonoga. Psiaczek pisnął z bólu, a właścicielka szybko przepędziła żądnego krwi zwierza.

Funkcjonariusz błyskawicznie wkroczyli do akcji. We wskazanym miejscu rozpoczęli intensywne poszukiwania bobra. Agresywny osobnik okazał się wyjątkowo płochliwy. Schował się w zaroślach i już po chwili policjanci mieli go w garści. Olbrzymiego, bo ważącego 50 kilogramów zwierza zamknęli w klatce.

Patrz też: Świnoujście: Strażacy bohatersko wyłowili bobra z Bałtyku

Bóbr został przewieziony do rezerwatu dla bobrów w Bielawie Dolnej. Pytanie tylko czy w Zgorzelcu nie pozostawił równie niebezpiecznej dla domowych zwierząt rodzinki...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki