Zamość. Złodziej ukradł ALKOHOL, zostawił w sklepie 2-miesięczne niemowlę!

2014-09-04 18:31

Podczas kradzieży alkoholu w sklepie, złodzieje umieścili łup w dziecięcym wózku, a uciekając przed ochroną porzucili 2-miesięczne niemowlę.

Niecodzienny przebieg miała kradzież alkoholu w jednym z zamojskich (Lubelskie) marketów. Trzej mężczyźni w wieku 21-23 lat, robili „zakupy” w stoisku z alkoholem, kombinując jak wywieźć poza sklep sporą liczbę butelek, nie płacąc za nie. Jeden ze złodziei pchał przed sobą wózek z 2-miesięczną córką. Aby móc ukryć w wózku dwanaście butelek whisky i butelkę szampana, maleńką dziewczynkę troskliwy tatuś przekazał jednemu ze swoich wspólników. Mężczyzna z dzieckiem na ręku miał odwrócić uwagę pracownika ochrony od kradzieży. Szybko jednak zorientowano się, że coś jest nie tak. Plan zagadania strażnika i wywiezienia ze sklepu alkoholu ukrytego w wózku nie powiódł się. Ochrona sklepu zorientowała się, co się święci. Wszyscy złodzieje rzucili się wówczas do ucieczki. Ten, który trzymał maleństwo, po prostu pozbył się balastu i wziął nogi za pas. Zszokowani klienci sklepu patrzyli, jak przestraszony złodziej porzuca płaczące niemowlę i ucieka.

Wrócił po swoje

Mężczyzna, który uciekał z wózkiem, zorientował się po chwili, że żaden z jego kompanów nie ma ze sobą dziecka. Postanowił więc wrócić po „zgubę”. Nie był specjalnie zaskoczony, kiedy okazało się, że czeka już na niego policja. Zatrzymano nie tylko nieodpowiedzialnego ojca, ale i jednego ze złodziei, razem z łupem. 2-miesięczna dziewczynka trafiła pod opiekę matki. Jej ojca i jednego ze wspólników aresztowano. Trzeciemu złodziejowi udało się uciec, ale policja jest już depcze mu po piętach. Zatrzymanym grozi za kradzież do 5 lat więzienia. Być może zarzuty zostaną poszerzone o narażenie dziecka na niebezpieczeństwo.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki