Zobacz czego nie chcą od nas Rosjanie

2014-08-08 11:24

Lista towarów objętych zakazem wwozu do Rosji jest długa. Nie ma na niej jednak artykułów dla dzieci i alkoholu. Akurat jeśli chodzi o alkohol, to Rosjanie sobie poradzą. - Eksportujemy do Rosji alkohol, ale niewiele. Nasza obecność na tamtejszym rynku jest bardziej dla prestiżu. To przecież największy rynek wódki na świecie – mówi „SE” Andrzej Szumowski, prezes Stowarzyszenia Polska Wódka.

Zgodnie z rozporządzeniem podpisanym przez premiera Rosji Dmitrija Miedwiediewa od czwartku zakazano importu następujących płodów rolnych i artykułów spożywczych z UE, USA, Kanady, Australii i Norwegii:

- wołowiny świeżej, schłodzonej i mrożonej;

- wieprzowiny świeżej, schłodzonej i mrożonej;

- mięsa drobiu świeżego, schłodzonego i mrożonego;

- ryb i skorupiaków;

- warzyw oraz jadalnych korzeni (np. marchew) i bulw (np. ziemniaki);

- owoców i orzechów;

- kiełbas i wyrobów mięsnych oraz półproduktów do ich produkcji;

- artykułów spożywczych na bazie tłuszczów roślinnych (np. margaryna

- mleka i produktów mlecznych.

Zakaz jest wprowadzony na rok.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki