10 milionów na kampanię wyborczą! W tle kosmici, którzy przylecieli na Ziemię

Wybory prezydenckie w USA 2024. Gubernator Florydy powalczy z Trumpem? Wspiera go milioner wierzący w UFO

Kto zostanie następnym prezydentem Stanów Zjednoczonych? Zarówno Joe Biden, jak i Donald Trump dali swoim zwolennikom wyraźne znaki, że bardzo poważnie rozważają ubieganie się o reelekcję w następnych wyborach prezydenckich, które odbędą się w USA już w 2024 roku. Tymczasem na giełdzie nazwisk pojawił się także republikański polityk Ron DeSantis. 44-letni kongresmen i gubernator Florydy podobno marzy o Białym Domu. Oficjalnie niczego nie potwierdził, natomiast z pewnością szykuje się do innej kampanii - o reelekcję jako gubernator Florydy. A kampania wyborcza kosztuje niemało i trzeba zdobyć sponsorów, bo jak wiadomo, w grę wchodzą tutaj kosmiczne kwoty. Musiało to dać do myślenia Ronowi DeSantisowi, skoro postanowił przyjąć słoną dotację od pewnego ekscentrycznego amerykańskiego milionera. "The Hill" ujawnił, kto został jednym z głównych sponsorów kampanii - może nawet prezydenckiej - konserwatywnego gubernatora Florydy. Otóż Ron DeSantis otrzymał aż 10 milionów dolarów od znanego biznesmena, który wsławił się stwierdzeniami o tym, że kosmici nie tylko istnieją, ale już dawno dotarli na Ziemię i żyją wśród nas. Robert Bigelow, pracuje w branży astronautycznej, a swoje słynne stwierdzenie wygłosił w programie "60 Minutes".

PRZECZYTAJ TEŻ: Edyta Górniak odlatuje! "Dostałam przekazy! Wśród ludzi żyją reptilianie"

PRZECZYTAJ TAKŻE: Nowa mutacja koronawirusa Centaurus już w Europie! Lekarze nie wiedzą, jaka będzie śmiertelność

"Jestem całkowicie przekonany, że oni istnieją i to tuż pod naszym nosem". Milioner nie ma wątpliwości co do kosmitów

Zapytany przez dziennikarzy o to, czy wierzy w życie pozaziemskie, odparł, że zdecydowanie tak, ale nie tylko pozaziemskie, bo kosmici tak naprawdę żyją również wśród nas... "Jestem całkowicie przekonany, że oni istnieją i to tuż pod naszym nosem" - stwierdził sponsor republikańskiego gubernatora. Wcześniej Robert Bigelow wspierał Donalda Trumpa, teraz najwyraźniej postanowił zmienić front i podreperować budżet polityka typowanego na rywala eks prezydenta w nadchodzących wyborach. Kto wie, może Ron DeSantis liczy na głosy wyborców, którzy tak naprawdę są kosmitami incognito?

PRZECZYTAJ TAKŻE: Duchowny przyłapany na seksie z odkurzaczem! 74-latek miał na sobie tylko pończochy

PRZECZYTAJ TAKŻE: Wakacyjna wojna 57-letnich gwiazd w bikini! Która lepiej wygląda?