Przedstawiciele NYCHA, największej publicznej agencja mieszkaniowej w Stanach Zjednoczonych, zgodzili się zapłacić $2 mld w ramach ugody z federalnymi inspektorami badającymi sprawę zaniedbań. Przyznali, że swoim postępowaniem, fałszując wyniki testów na zawartość ołowiu w farbach na ścianach miejskich lokali, narażali zdrowie mieszkających tam dzieci. Przyznali też, że nie w porę reagowali na zgłaszane skargi dotyczące zarobaczenia, pleśni na ścianach czy niedziałających lodówek, klimatyzatorów, grzejników i wind. – Takich zgłoszeń od lokatorów rocznie było tysiące. Lokatorzy miejskich apartamentów to nie są osoby niższego sortu. Płacą czynsz a miasto, które jest odpowiedzialne za budynki, powinno o nie zadbać i odpowiadać na zgłoszenia lokatorów, a nie oszukiwać i fałszować raporty. To porozumienie to duży krok na drodze ku zakończeniu koszmaru lokatorów – powiedział prokurator Geoffrey Berman.Pierwszy miliard ma być wypłacony w ciągu czterech lat. Ma być przeznaczony na wszelkie remonty. Dodatkowo, NYCHA zobligowała się do przeprowadzania regularnych, prawdziwych inspekcji w celu szybszego wykrywania i naprawy usterek.
Podcasty
Playlisty tematyczne
