AWARIA rządowego Jaka-40. Samolot z urzędnikami kancelarii prezydenta NIE DOLECIAŁ do Kijowa

2011-07-05 16:28

Awaria rządowego samolotu z urzędnikami kancelarii prezydenta Bronisława Komorowskiego na pokładzie. Samolot Jak-40 miał wylądować na lotnisku w Kijowie, ale z powodu problemów technicznych musiał wrócić do Warszawie. Rządową maszyną lecieli m.in. szef kancelarii Jacek Michałowski oraz Andrzej Krzysztof Kunert, sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa

Ukraińskie media dopiero dziś podały, że podczas poniedziałkowego lotu polskiej delegacji do Kijowa Jak-40 miał awarię. Usterka była na tyle poważna, że rządowa maszyna wróciła na lotnisko w Warszawie. Urzędnicy kancelarii prezydenta i pozostali pasażerowie, w sumie 13 osób odleciało do stolicy Ukrainy innym samolotem.

Prezydencka delegacja poleciała do Kijowa na spotkanie komitetu konsultacyjnego prezydentów dwóch państw w związku z przygotowaniami do planowanego w końcu sierpnia spotkania Bronisława Komorowskiego z Wiktorem Janukowyczem.

Patrz też:
Piz...a tutaj jest – tak piloci Jaka-40 ostrzegali załogę tupolewa

To szef administracji prezydenta Ukrainy Serhij Lowoczkin ujawnił, że Jak-40 miał awarię. Podczas powitania powiedział, że cieszy się iż delegacja urzędników z Polski jest cała i zdrowa.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki