Dopiero co przez USA przetoczyło się śmiercionośne tornado, a już kraj musi szykować się nadejście kolejnego żywiołu. Meteorolodzy nazywają go „cyklonem bombą” i ostrzegają – może być największy w dziejach Stanów Zjednoczonych. Uderzy w niektóre części Ameryki już dziś i będzie szalał do jutra!
Nazwa cyklonu wzięła się od ciśnienia atmosferycznego, które spadnie gwałtownie jak bomba. Mieszkańcy m.in. Kolorado, Wyoming czy Teksasu mogą spodziewać się wichur i śnieżyc. Zagrożonych jest 48 milionów Amerykanów!