Chiny wystrzeliły rakiety. Jest reakcja USA

i

Autor: PAP/EPA Chiny wystrzeliły rakiety. Jest reakcja USA

Kolejna wojna?

Chiny biorą odwet po wizycie Nancy Pelosi. Stany Zjednoczone reagują!

2022-08-05 14:37

Od czwartku Chiny prowadzą manewry wojskowe na wodach i w przestrzeni powietrznej i otaczającej Tajwan. To reakcja na wizytę na Tajwanie spikerki Izby Reprezentantów USA, Nancy Pelosi. Dodatkowo w piątek, 5 sierpnia, chiński MSZ poinformował, że Pelosi i jej rodzinę obejmie sankcjami, a także, że wstrzymuje "dialog wojskowy wysokiego szczebla i dialog klimatyczny" z USA. Jest reakcja Stanów.

Napięcie na linii Chiny-Tajwan i Chiny-USA wciąż rośnie. Chińska armia wystrzeliła rakiety w stronę wód otaczających Tajwan, a do czterech z nich przeleciało nad stolicą Tajwanu, Tajpej. Ponadto chińskie samoloty naruszyły w piątek rano linię mediany Cieśniny Tajwańskiej - podała agencja Reutera. Dodatkowo pięć chińskich rakiet uderzyło w ekskluzywnej strefie ekonomicznej Japonii, przeciwko czemu Tokio błyskawicznie zaprotestowało. Zdaniem ekspertów to "bezprecedensowe" manewry ze względu na skalę i bliskość Tajwanu: bierze w nich udział ponad 100 myśliwców i bombowców, co najmniej 10 okrętów wojennych, a także hipersoniczne pociski DF-17 i myśliwce o obniżonej wykrywalności J-20.

Wizyta Nancy Pelosi na Tajwanie. "Zmowa i prowokacja"?

Ministerstwo obrony Chińskiej Republiki Ludowej tłumaczy, że te manewry są reakcją na "zmowę i prowokację USA i Tajwanu, która popchnie Tajwan w przepaść nieszczęścia i sprowadzi katastrofę". "Zmową" ma być niedawna wizyta na Tajwanie Nancy Pelosi, szefowej Izby Reprezentantów USA. W piątek rano Chiny zapowiedziały nałożenie sankcji na nią i na całą jej rodzinę. Parę godzin później chiński MSZ poinformował też o wstrzymaniu szeregu mechanizmów współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, w tym dialogu wojskowego wysokiego szczebla i dialogu klimatycznego - informuje PAP. 

CZYTAJ TAKŻE: Zakrwawiony Putin atrakcją placu zabaw dla dzieci. Siedzi na maleńkim czołgu

Jacek Bartosiak: Chińczycy są wściekli na Rosję [Super Raport]

USA reaguje na manewry Chin

Stany Zjednoczone nie czekają z reakcją. Antony Blinken, sekretarz stanu USA jeszcze raz podkreślił w piątek, że wizyta Pelosi na Tajwanie była pokojowa i nie stanowiła zmiany w amerykańskim podejściu do Tajwanu. Przy okazji oskarżył Chiny o wykorzystywanie tego wydarzenia jako "pretekstu do nasilenia prowokacyjnych działań militarnych w Cieśninie Tajwańskiej".

CZYTAJ TAKŻE: Dwumiesięczna dziewczynka zamknięta w rozgrzanym aucie. Rodzice kłócili się na zewnątrz

Chiny napadną na Tajwan?

PAP przypomina, że komunistyczne władze w Pekinie uznają demokratycznie rządzony Tajwan za część terytorium ChRL i dążą do przejęcia nad nim kontroli, nie wykluczając przy tym możliwości zbrojnej inwazji. Stanowczo protestują też przeciwko wizytom zagranicznych oficjeli i wszelkim oficjalnym kontaktom z Tajwanem na szczeblu państwowym. 

Sonda
Czy Chiny zaatakują Tajwan?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki