Frytkowy koszmar w Belgii! Przez pandemię koronawirusa i zamknięte granice w magazynach zalegają tony ziemniaków. Jest ich już 750 tysięcy ton! A chociaż Belgowie słyną z zamiłowania do frytek, to nawet oni nie są w stanie przejeść takich ilości tego warzywa. Ale Romain Cools ze związku plantatorów Belgapom apeluje do narodu o jeszcze jeden wysiłek! - Jedzcie więcej frytek! - nawołuje.
- Niech każdy zjada je dwa razy w tygodniu – zachęca Romain Cools ze związku plantatorów, a każdy belgijski patriota pędzi teraz po ziemniaki. Mało kto wie, ze ojczyzną frytek nie są znane z fast foodów Stany Zjednoczone, ale właśnie Belgia. Tam ziemniaczany przysmak to prawdziwa potrawa narodowa niczym pierogi w Polsce.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj