Irlandzkie media podały, że na trasie samolotu Wołodymyra Zełenskiego pojawiły się tajemnicze drony
Czy w Irlandii uniknięto zamachu na Wołodymyra Zełenskiego? Władze w Dublinie zapewniają, że wszystko jest i było pod kontrolą, ale doniesienia irlandzkich mediów pozwalają zadawać w tej kwestii pytania. Prezydent Ukrainy z żoną przylecieli do Dublina z oficjalną wizytą państwową późnym wieczorem w poniedziałek i odlecieli następnego dnia wieczorem. Teraz zarówno irlandzki dziennik „The Journal”, jak i „The Irish Times” informują, że w dniu przylotu Zełenskiego tam, gdzie przestrzeń powietrzna była zamknięta i gdzie miał lecieć jego samolot, pojawiło się kilka dronów. Jedno z tych źródeł pisze o czterech bezzałogowcach, a drugie o pięciu. Obserwacji miała dokonać załoga okrętu irlandzkiej marynarki wojennej w pobliżu trasy lotu prezydenta u wybrzeży Howth, co wywołało „poważny alert bezpieczeństwa” - podaje "The Irish Times". Co ciekawe, delegacja z Ukrainy przyleciała do Dublina nieco wcześniej, niż planowano, a według "The Journal" drony doleciały tam, gdzie miał być samolot z Zełenskim zgodnie z planem. Wygląda to tak, jakby zmiana godziny przylotu była celowa lub jakby prezydenta mógł uratować jakiś przypadek. Nie jest też wykluczone, że żadnego zamachu na jego życie nie planowano i incydent był związany z czymś innym.
ZOBACZ TEŻ: Ciąg dalszy afery korupcyjnej na Ukrainie. Zełenski poinformował o dymisji Jermaka
"Ukraina jest bliżej pokoju, niż kiedykolwiek wcześniej. Jest realna szansa, ale musimy ją wykorzystać"
W Irlandii Wołodymyr Zełenski wygłosił przemówienie przed parlamentem. "Ukraina jest bliżej pokoju, niż kiedykolwiek wcześniej. Jest realna szansa, ale musimy ją wykorzystać" - powiedział. "Rosja chce traktować Ukrainę jak swoją własność, a Ukraińców tak, jakby byli zwierzętami gospodarczymi na jej podwórku" - mówił prezydent Ukrainy i domagał się, by Rosja "została pociągnięta do odpowiedzialności”. Z kolei Verona Murphy, przewodnicząca izby niższej irlandzkiego parlamentu przypomniała: historia Irlandii „uczy nas, że dialog, nawet trudny, może przynieść pokój”. "Jako kraj neutralny militarnie, Irlandia nie jest i nigdy nie będzie moralnie neutralna w obliczu okrucieństw. Nasza neutralność jest zobowiązaniem do pokoju, a nie obojętnością" - mówiła, zapewniając, że Irlandia „będzie mocno stać” po stronie Ukrainy.