Nic tak nie gorszyło tego pobożnego chrześcijańskiego pastora ze Spokane Valley w stanie Waszyngton, jak kobiety w bikini. Bryce Brewer (42 l.) żegnał się i wznosił oczy do nieba, ilektoś zobaczył na plaży takie bezeceństwa, jak dwuczęściowe kostiumy kąpielowe. Upał nie upał, uczestniczki organizowanych przez pastora obozów chrześcijańskich musiały więc opalać się w jak najbardziej zabudowanych kostiumach jednoczęściowych, by uosabiać cnoty niewieście. Pastor był przekonany, że to przez półnagie piękności męscy uczestnicy jego obozów nie są w stanie wytrwać w swoich z kolei cnotach. Wydawało się, że przekonania tego orędownika plażowej czystości są niewzruszone. A jednak...
NIE PRZEGAP: Darmowe piwo dla zaszczepionych na koronawirusa! Sprawdź, gdzie je rozdają
NIE PRZEGAP: Ojciec odnalazł zaginione dziecko po 24 latach! Porwali mu syna, gdy miał 2,5 roku
Choć trudno w to uwierzyć, pastor Brewer przeżył spektakularne wakacyjne nawrócenie. Zmienił zdanie w kwestii bikini! Jak zapewnia, olśnienia doznał kupując kostium kąpielowy dla 10-letniej córki swojej narzeczonej - jako protestancki pastor taką narzeczoną może posiadać. Wobec zakupowych trudów postanowił udzielić plażowiczkom rozgrzeszenia. Mało tego! Zaczął nawet przepraszać. Głosi teraz, że "ciężar utrzymania czystości" nie spoczywa tylko na kobiecie, ale i mężczyzna musi się trochę wysilić. "Nie bądźcie szowinistami!" - apeluje eks-przeciwnik bikini do innych pastorów. Koniec świata!