Fidel chwali Obamę

2009-01-23 11:50

Barack Obama może być z siebie dumny - zyskał poparcie z najbardziej niespodziewanej strony. Legendarny przywódca Kuby Fidel Castro bardzo chwali nowego amerykańskiego prezydenta.

W swoim najnowszym artykule Castro nazywa Baracka Obamę "żyjącym symbolem amerykańskiego snu". W jaki sposób nowy prezydent zdobył taką sympatię? Wystarczyła jednak decyzja dotycząca zamknięcia bazy wojskowej Guantanamo.

Na Kubie nowy artykuł legendy rewolucji wzbudził emocje z jeszcze jednego powodu. Fidel Castro nie pokazywał się publicznie od lipca 2006 r., bardzo rzadko publikuje również swoje felietony, dlatego pojawiły się spekulacje, że stan jego zdrowia znacząco się pogorszył.

82-letni przywódca kubańskiej rewolucji zapewnił jednak, że czuje się dobrze, a swoją działalność publicystyczną ograniczył celowo, aby nie przeszkadzać rządowi w zmaganiach ze skutkami światowego kryzysu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki