Francja alarmuje: Putin rusza na Afrykę

PMar

2018-06-14 11:35

W Rosji rozpoczynają się właśnie piłkarskie mistrzostwa świata. Tymczasem, według doniesień "Rzeczpospolitej" w tym samym czasie w Afryce pojawiła się duża ilość rosyjskich najemników, którzy jednak nie mają żadnych emblematów na swoich mundurach. Mocne zaniepokojenie tym faktem wyrażają francuskie władze zaś eksperci zaczyną mówić o tym, że Władimir Putin opracował "afrykański plan".

Najnowsze z działu

General SVR wciąż nadaje

Sobowtór Putina spędził tydzień w szpitalu?! Są nowe informacje

To straszne!

Bliźniaczki syjamskie poznały straszną prawdę. "Gdy jedna z nas umrze..."

Nie dostali ani grosza!

Mieli zwycięski los na milion dolarów! Zwrot akcji może szokować

Rodzina królewska

Orgia w rodzinie królewskiej! Szokujące wyznanie aktorki

Makabra w gabinecie

Dentysta wkręcił mi śrubę w mózg! "Zostawił mnie w szpitalu i uciekł"

Według informacji dziennika rosyjscy najemnicy pojawili się najpierw w Sudanie. Tamtejszy prezydent, Omar Baszir (wojskowy, który jest poszukiwany listem gończym przez Trybunał w Hadze w związku z podejrzeniem o ludobójstwo) miał przekonywać Putina, że jego kraj może stać się dla Rosji "kluczem do Afryki". Wydał on zgodę na przyjazd rosyjskich geologów, wraz z którymi przybyć mieli najemnicy, którzy teraz szkolą tamtejsze wojsko.

Kilkuset rosyjskojęzycznych mężczyzn w mundurach bez emblematów ma też przebywać w Republice Środkowoafrykańskiej. Mieli oni dotrzeć tam wraz z darmową bronią, którą tam przysłano. Te "oddziały wojskowych specjalistów" są obecnie przyboczną strażą tamtejszego prezydenta.

Przeczytaj także:

Putin mówi o III wojnie światowej: Rosja będzie bronić swoich interesów

Afrykański plan Kremla zakłada również zainteresowanie takimi państwami jak: Mozambik, Kongo (Brazzaville), Madagaskar, RPA i Kenia. Rosjanie nie tylko poszerzają strefę wpływów, ale również poszukują złota.