GREENPOINT Zaginiona kobieta tekstuje do rodziny: Boję się!

2013-08-06 4:00

Policja z 94 Posterunku w polskiej dzielnicy poszukuje mieszkanki Greenpointu, Dany Lauren Bonanno (33 l.). Kobieta tuż przed zaginięciem napisała do swojej matki sms-a o zatrważającej treści: „Boję się” – donosi Gothamist.

 

Policja z 94 Posterunku w polskiej dzielnicy poszukuje mieszkanki Greenpointu, Dany Lauren Bonanno (33 l.). Kobieta tuż przed zaginięciem napisała do swojej matki sms-a o zatrważającej treści: „Boję się” – donosi Gothamist.
Po motywowanym nienawiścią do homoseksualistów gwałcie na lesbijce, zboczeńcu obnażającym się przed oknami domów i serii aktów wandalizmu w lokalnym parku, to kolejna niepokojąca wiadomość.
Dany wysłała mamie sms-a 22 lipca. Od tamtej pory nikt jej nie widział i o niej nie słyszał. Nic dziwnego, że przyjaciele i rodzina są bardzo zaniepokojeni jej losem i robią wszystko, by ją odnaleźć.
'– Nie mogę tego pojąć. Analizuję wszystko co się stało. Kiedy odpisałam jej pytając co się dzieje, w odpowiedzi otrzymałam tylko trzykropek – mówiła portalowi IOHUD.com matka zaginionej, Donna O’Connor. – Musimy ją odnaleźć. Muszę wiedzieć co się stało z moją córką.
Dodaje, że feralnej nocy, zanim córka wysłała wiadomość, dzwoniła do nie dwa razy. I – jak twierdzi kobieta – zdawała się być czymś zaniepokojona.
Jak podaje Gothamist, Dana Lauren Bonanno została uznana za zaginioną oficjalnie pięć dni po tym jak ją widziano po raz ostatni. Policja rozmawiała z jej przyjaciółmi, z którym często spędzała czas na Greenpoincie. Funkcjonariusze 94 Posterunku byli również w mieszkaniu przy Freeman Street, które Dana dzieliła ze współlokatorami.
Podczas rozmów ustalono, że wyszła ona z domu około 11 w nocy. Jakiś czas później miała zadzwonić do współlokatorek, by zapytać je, czy potrzebują czegoś ze sklepu. To był ostatni raz kiedy się z nimi kontaktowała. Co się stało z młodą kobietą, nie wiadomo...
Rodzina i policja proszą każdego, kto mógł widzieć Danę o kontakt z detektywem Richardem Carneyem (718-383-8456) lub z matką zaginionej (845-490-7555).
Dana Lauren Bonanno przeprowadziła się do Nowego Jorku z Patterson w 2011 roku. Na Greenpoincie mieszkała od 2012 r. Marzyła o karierze muzycznej.
SAL

Po motywowanym nienawiścią do homoseksualistów gwałcie na lesbijce, zboczeńcu obnażającym się przed oknami domów i serii aktów wandalizmu w lokalnym parku, to kolejna niepokojąca wiadomość. Dany wysłała mamie sms-a 22 lipca. Od tamtej pory nikt jej nie widział i o niej nie słyszał. Nic dziwnego, że przyjaciele i rodzina są bardzo zaniepokojeni jej losem i robią wszystko, by ją odnaleźć.'– Nie mogę tego pojąć. Analizuję wszystko co się stało. Kiedy odpisałam jej pytając co się dzieje, w odpowiedzi otrzymałam tylko trzykropek – mówiła portalowi IOHUD.com matka zaginionej, Donna O’Connor. – Musimy ją odnaleźć. Muszę wiedzieć co się stało z moją córką.Dodaje, że feralnej nocy, zanim córka wysłała wiadomość, dzwoniła do nie dwa razy. I – jak twierdzi kobieta – zdawała się być czymś zaniepokojona.Jak podaje Gothamist, Dana Lauren Bonanno została uznana za zaginioną oficjalnie pięć dni po tym jak ją widziano po raz ostatni. Policja rozmawiała z jej przyjaciółmi, z którym często spędzała czas na Greenpoincie. Funkcjonariusze 94 Posterunku byli również w mieszkaniu przy Freeman Street, które Dana dzieliła ze współlokatorami.Podczas rozmów ustalono, że wyszła ona z domu około 11 w nocy. Jakiś czas później miała zadzwonić do współlokatorek, by zapytać je, czy potrzebują czegoś ze sklepu. To był ostatni raz kiedy się z nimi kontaktowała. Co się stało z młodą kobietą, nie wiadomo...Rodzina i policja proszą każdego, kto mógł widzieć Danę o kontakt z detektywem Richardem Carneyem (718-383-8456) lub z matką zaginionej (845-490-7555).Dana Lauren Bonanno przeprowadziła się do Nowego Jorku z Patterson w 2011 roku. Na Greenpoincie mieszkała od 2012 r. Marzyła o karierze muzycznej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki