W miniony poniedziałek, 22 stycznia, w Oklahomie miał się rozpocząć proces w sprawie domniemanego gwałtu, jakiego na swojej przyjaciółce miał dokonać 47-letni Devin Ratray, najbardziej znany z dziecięcej roli w kultowym "Kevinie samym w domu". Sprawa, która miała się zacząć od wyboru członków ławy przysięgłych, została jednak odroczona i przełożona na luty, po tym, gdy aktor trafił do szpitala "w stanie krytycznym". "Szczegóły dotyczące hospitalizacji Ratraya są skąpe i nie ma żadnych informacji dotyczących tego, dlaczego Ratray został przyjęty do szpitala i kiedy dokładnie się to stało" - przekazuje "The New York Post".
Gwiazda kultowego filmu w stanie krytycznym?
Wiadomo, że w tej chwili mężczyzna przebywa już w domu. Ratray został oskarżony o napaść seksualną, do jakiej miało dojść w 2022 roku. Niejaka Lisa Smith, przyjaciółka aktora twierdzi, że rzekomo została zaatakowana w mieszkaniu Ratraya na Manhattanie. Zeznała, że mężczyzna ją odurzył, a potem dokonał napaści na tle seksualnym. Niedługo potem złożyła doniesienie na policję. On wszystkiemu zaprzeczył, przekonując, że nigdy nie uprawiał z nią seksu.
Grał w "Kevinie samym w domu". Jest oskarżony
To nie było pierwsze doniesienie o napaści seksualnej, jakiej miał dokonać Ratray. W grudniu 2021 r. został aresztowany pod zarzutem przemocy domowej po tym, jak został oskarżony o próbę uduszenia swojej ówczesnej dziewczyny. Zgodnie z doniesieniami TMZ, kobieta dzień po zajściu złożyła zawiadomienie na policję, twierdząc, że po wybuchu sprzeczki Ratray uderzył ją w twarz, zakrył usta dłonią i próbował ją udusić.