Haiti: gwałty w obozach to norma

2010-01-30 8:58

Najpierw kataklizm, potem samosądy, a teraz gwałty. Sytuacja na Haiti stale się pogarsza. Ze zniszczonych w wyniku trzęsienia ziemi więzień pouciekali bandyci i terroryzują ludzi.

O tragicznej sytuacji na Haiti donosi Times". Według relacji gazety,po zrujnowanej stolicy kraju, Port-au-Prince krążą hordy bandytów, którzy dopuszczają się licznych przestępstw. Na porządku dziennym są gwałty kobiet w prowizorycznych obozach.

Patrz też: Samosądy na Haiti, szabrownicy mordowani

Niestety, policja jest właściwie bezradna. Jak szczerze przyznaje Mario Andresol, szef policji krajowej na Haiti, po ulicach stolicy porusza się swobodnie ponad siedem tysięcy bandytów. Zbiegli oni z więzienia w dniu trzęsienia ziemi. - Wcześniej zajęło nam pięć lat, aby ich pojmać, osądzić i ukarać - dodaje.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki