Jest drogo. Bedzie jeszcze drożej

2012-03-21 13:00

Ceny benzyny znów rosną i będą jeszcze rosły! Analitycy twierdzą, że osiągną one swój szczyt dopiero w połowie maja.


Znawcy tematu przewidują, że średnia cena benzyny w Stanach Zjednoczonych (regular) w połowie maja będzie wynosiła niecałe 4 dolary (3.969) za galon. W tej chwili cena ta wynosi 3.83 dol. za galon. Warto pamiętać, że ceny w nowym jorku są z reguły około 40 centów wyższe od średniej amerykańskiej, więc nikogo nie powinno dziwić, że w maju za galon będziemy płacili około 4.5 dolara. Jest niemal pewne, że w tym samym czasie cena galona benzyny premium przekroczy magiczną liczbę 5 dolarów. W tej chwili ceny takie obowiązują już w Kalifornii. Tam w maju będzie cena zwykłego paliwa niemal na pewno oscylować będzie w okolicach 5 dolarów. Niewykluczone, że stawka ta będzie znacznie przekroczona.

Na podwyżki złożyło się kilka czynników. Przede wszystkim Stany Zjednoczone powoli przestają być najważniejszym konsumentem ropy naftowej. Szacuje się, że bardzo niedługim czasie liderem zużycia staną się gwałtownie rozwijające się Chiny. W styczniu tego roku kraj ten podpisał wielką umowę z największym producentem ropy - Arabią Saudyjską. Na jej mocy za cenę 8.5 miliarda dolarów Chiny wybudują w Arabii gigantyczną rafinerię naftową, w zamian otrzymując ropę na bardzo atrakcyjnych warunkach. Podobne umowy Chiny podpisały także z Egiptem i Nigerią. Ta ostatnia umowa opiewa na kwotę 23 miliardy dol.

Innym czynnikiem mającym wpływ na cenę jest pora roku, w który się ją sprzedaje. Z reguły benzyna zimowa jest nieco droższa niż letnia i właśnie w maju rafinerie dokonują tej zmiany.edCeny benzyny znów rosną i będą jeszcze rosły! Analitycy twierdzą, że osiągną one swój szczyt dopiero w połowie maja.

Znawcy tematu przewidują, że średnia cena benzyny w Stanach Zjednoczonych (regular) w połowie maja będzie wynosiła niecałe 4 dolary (3.969) za galon. W tej chwili cena ta wynosi 3.83 dol. za galon. Warto pamiętać, że ceny w nowym jorku są z reguły około 40 centów wyższe od średniej amerykańskiej, więc nikogo nie powinno dziwić, że w maju za galon będziemy płacili około 4.5 dolara. Jest niemal pewne, że w tym samym czasie cena galona benzyny premium przekroczy magiczną liczbę 5 dolarów. W tej chwili ceny takie obowiązują już w Kalifornii. Tam w maju będzie cena zwykłego paliwa niemal na pewno oscylować będzie w okolicach 5 dolarów. Niewykluczone, że stawka ta będzie znacznie przekroczona.

Na podwyżki złożyło się kilka czynników. Przede wszystkim Stany Zjednoczone powoli przestają być najważniejszym konsumentem ropy naftowej. Szacuje się, że bardzo niedługim czasie liderem zużycia staną się gwałtownie rozwijające się Chiny. W styczniu tego roku kraj ten podpisał wielką umowę z największym producentem ropy - Arabią Saudyjską. Na jej mocy za cenę 8.5 miliarda dolarów Chiny wybudują w Arabii gigantyczną rafinerię naftową, w zamian otrzymując ropę na bardzo atrakcyjnych warunkach. Podobne umowy Chiny podpisały także z Egiptem i Nigerią. Ta ostatnia umowa opiewa na kwotę 23 miliardy dol.

Innym czynnikiem mającym wpływ na cenę jest pora roku, w który się ją sprzedaje. Z reguły benzyna zimowa jest nieco droższa niż letnia i właśnie w maju rafinerie dokonują tej zmiany.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki