Izrael niebawem zaatakuje Iran? Stany Zjednoczone ewakuują swój personel z Bliskiego Wschodu
Czyżby szykowała się jeszcze gorsza wojenna zawierucha na Bliskim Wschodzie? Mogą o tym świadczyć działania USA. Stany Zjednoczone ewakuują swój personel z różnych miejsc w regionie. Zostaną tylko naprawdę niezbędni pracownicy, rodziny wyjeżdżają. "To może być niebezpieczne miejsce, zobaczymy, co się wydarzy" - powiedział pytany o taką decyzję Donald Trump. "Izrael wydaje się gotowy do zaatakowania Iranu" - komentuje "The New York Post". Możliwe, że to naciski USA na Teheran w związku z fiaskiem rozmów. "Iran nie może mieć broni nuklearnej, nie pozwolimy na to" - mówi Trump. Minister obrony Iranu Aziz Nasirzadeh grozi, że siły irańskie uderzą na amerykańskie bazy wojskowe w regionie Bliskiego Wschodu, jeśli rozgorzeje konflikt z Izraelem, amerykańskim sojusznikiem.
Napięcie w Zatoce znów sięga zenitu. O krok od wielkiego ataku na Iran?
Jak podaje "The New York Times", powołując się na wysokich rangą urzędników z USA i Europy, Izrael jest już o krok od rozpoczęcia ataku na Iran. Choć brak oficjalnego potwierdzenia,, decyzje podejmowane w Waszyngtonie – w tym ewakuacja dyplomatów z Iraku i zgoda na opuszczenie Bliskiego Wschodu przez rodziny amerykańskich żołnierzy – wskazują jasno: scenariusz eskalacji militarnej staje się coraz bardziej realny. Zważywszy na trwające rozmowy między USA a Iranem dotyczące potencjalnej nowej umowy nuklearnej, ewentualny izraelski atak mógłby nie tylko przekreślić negocjacje, ale też rozlać ogień konfliktu na cały region. Tym bardziej że Iran już zapowiedział, że w razie ataku odpowie natychmiast – „setkami pocisków balistycznych”. Donald Trump chce wymusić na Teheranie nową wersję porozumienia z 2015 roku i wycofanie Iranu z programu wzbogacania uranu. Podobnie jak negocjacje w sprawie Ukrainy, te też utknęły w martwych punkcie, stawiając Trumpa w kłopotliwym położeniu. Iran nie zostawia złudzeń: jeśli zostanie zaatakowany, uderzy w Izrael – i to natychmiast. W planach są dziesiątki, jeśli nie setki pocisków balistycznych. Dodatkowo minister obrony Iranu zagroził amerykańskim bazom wojskowym w regionie: „Wszystkie są w naszym zasięgu”.