Komunikacyjny chaos z powodu podejrzanej paczki! Ewakuacja na Penn Station

2014-06-06 15:28

Rozgoryczenie tysięcy pasażerów, wstrzymanie kursowania pociągów LIRR, NJT metra i ewakuacja Pennsylvania Station... Z tym musieli się zmierzyć nowojorczycy, powracający w czwartek w nocy do domów. Dopiero w piątek rano wszystko powróciło (w dosłownym tego słowa znaczeniu)... na właściwe tory.

Najnowsze z działu

Wojna na Bliskim Wschodzie

Trybunał w Hadze wniósł o nakaz aresztowania Netanjahu! Podano kolejne nazwiska

Rodzina królewska

Nowe plotki o księżnej Kate. Włos jeży się na głowie!

Dramatyczne plotki!

J.Lo i Ben Affleck mieszkają osobno! "Była żona odwiedza Afflecka"

Katastrofa śmigłowca

Prezydent Iranu zginął w katastrofie. Jest oświadczenie Putina

"Nikt nie zauważył"

Rekin połknął kobietę! "Nie zdążyła nawet krzyknąć"

Problemom winna była podejrzana paczka, jaką zauważono na terenie stacji. Poinformowana o tym policja natychmiast zarządziła ewakuację i wysłała na miejsce specjalną ekipę wyposażoną w sprzęt do wykrywania ładunków wybuchowych oraz w psy przeszkolone do wywąchiwania bomb.

Po 11 września 2001 roku oraz wielu atakach terrorystycznych na dworcach i w metrze w różnych miastach świata - takie postępowanie jest po prostu obowiązkowe. Alarm został wszczęty około godziny 11 w nocy, w czwartek. W związku z trwającą akcją policyjną, wstrzymano też kursowanie pociągów LIRR pomiędzy Penn Station a Jamaica.

Metro z kolei, po kilkugodzinnym przestoju, zaczęło kursować, ale omijało 34 Street. Wstrzymano też kursowanie pociągów New Jersey Transit oraz Amtrak. Jednym słowem prawdziwy komunikacyjny chaos... Alarm okazał się fałszywy i w piątek nad ranem – powtórzmy - wszystko powoli zaczęło wracać do normy.